Utwór ten towarzyszy mi od kilku dni nieustannie. Słucham go na okrągło i nie mam dosyć. Prosty tekst, jakże aktualny, świetnie dobrana do niego muza i wokal. Głos męski przeplata się nieoczekiwanie z kobiecym. Mężczyzna i kobieta są tu dla siebie oparciem, nie rywalizują ze sobą, tylko się uzupełniają. Całość brzmi kapitalnie!
Katia