Obejrzałam dziś film z 2012r na TVP Kultura z udziałem Pani Julii Hartwig i jestem pod ogromnym wrażeniem Jej Osoby. To piękna postać, szczerze ją podziwiam. Jest poetką, eseistką, tłumaczką literatury pięknej i autorką słuchowisk. A przede wszystkim świadomą swego istnienia kobietą – przewodniczką, która potrafi dzielić się swoją mądrością życiową.
14. sierpnia skończy 93 lata!
Po śmierci ukochanego męża Artura Międzyrzeckiego, tak bardzo wypełniła swoje życie pracą literacką, aby stało się ono znośne. Często weryfikuje swoje przekonania odnośnie tego, co działa na jej korzyść. Bardzo ważna jest dla niej ufność do świata i ludzi.
„Chciałabym do końca zachować zdolność do myślenia i pisania. W momencie kiedy nie będę mogła już pisać, nie chciałabym żyć”.
Oto wypowiedź Czesława Miłosza:
„Ktoś powiedział, że każdy wiersz liryczny jest cząstką autobiografii, nawet jeżeli nic w nim nie ma z wyznań. Wierszy Julii Hartwig nie umiem czytać inaczej niż układając z nich autobiograficzną powieść. Osobą, która opowiada, jest kobieta z polskiej inteligencji, mająca za sobą doświadczenia lat wojny, dużo podróżująca, o znacznej wiedzy o sztuce, wyposażona w znajomość obcych języków, zadomowiona w trzech miastach: Warszawie, Paryżu i Nowym Jorku. Osoba ta jest też poetką, szukając określenia, wybrałbym przymiotnik: wykwintną”.
BARDZO OSOBIŚCIE ODBIERAM JEJ WAHANIE. STOP. Z TOMIKU NIE MA ODPOWIEDZI.STOP
Katia
Wahanie
Wchodzę w ciemność nocy gotowa na jej przyjęcie Co mi się przydarzy? Wypalone pola pamięci przepływają jak wyspy pod zamkniętymi powiekami Czy to będzie podróż zaplanowana przez podrzędną agencję która pomyli nazwy znajomych mi miast a może leżeć będę tylko w twoich ramionach i wróci letnie powietrze mórz i krzyk zaglądającej w okna zorzy Nie zapominaj o przyjaciołach przecież kiedyś cię kochali Cicho cicho Spróbuj coś wybrać Ale każdy wybór ma za sobą jakąś historię w której być może nie okażesz się bez winy Wspaniałe winogrona Wspaniałe czereśnie Jakże ucieszyłyby cię gdybyś była jeszcze dzieckiem I jaka piękna miłość i jaki kojący dotyk tej dłoni Powracają obrazy błahe i lekkie jak motyle Jest już tylko powietrze i przestrzeń ciężary opadają na dno i patrzą stamtąd uważnymi i szeroko otwartymi oczami Julia Hartwig |
http://ninateka.pl/film/julia-hartwig